Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 8:10 Temat postu: Re: Jak długo?
shockwave napisał:
Co do bezpieczeństwa, to całe osiedle oznaczone jest jako strefa zamieszkania, niestety, tylko od strony Jaśminowego Stoku. W tej chwili nie jest bezpiecznie, zdarzają się kierowcy jeżdżący dość szybko - zamknięta brama jest najprostszym sposobem spowolnienia ruchu.
Witam,
Postawienie znaku "strefa ruchu" nie rozwiązuje problemu niechcianych gości a dodatkowo przysparza wiele innych "niedogodności". Jeśli postawimy ten znak z obu stron osiedla, to nie będzie można np. parkować przed budynkami na całym pasie drogowym, co oznacza jezdnię oraz chodnik. Jest to dość uciążliwe zwłaszcza dla szeregów, gdyż goście nie będą mogli zaparkować przed domkiem, tylko będą musieli szukać parkingów poza osiedlem. Osobiście jestem przeciwna stawianiu znaku "strefa ruchu". Jeśli uda nam się doprowadzić sprawę zamknięcia bram do końca, to wydaje mi się, że będzie to dla nas wystarczającym zabezpieczeniem.
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 9:57 Temat postu: Re: Jak długo?
Nie wiem, czy uda się szybko zamknąć bramy, z powodu bardzo wysokich kosztów. Nie podoba mi się pomysł zamknięcia bram (ok 8 tys zł za 2szt napędu) bez jednoczesnego zainstalowania Domofonu. Domofon współpracujący z mechanizmem otwierania z tego co pamiętam to koszt ok 5-7tys zł). Poza tym co do zasady jestem przeciwny zamykaniu osiedla. _________________ www.like2slide.pl - sklep kite, windsurfing www.KochamRuch.pl - Sklep sportowy dla pasjonatów
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 16:51 Temat postu: Re: Jak długo?
Ja jestem za postawieniem znaku ponieważ szeregowcy nie potrafią nawet postawić auta pod swoim domkiem!!!
Stawiaja gdzie popadnie np. w przejeździe pomiędzy 3 szeregiem a 1i2 tam teraz dwa auta koło siebie nie przejadą. Oczywiście przed domem na drodze nie postawią najlepiej zastawić przejazd.
Jeśli chodzi o bramę to jestem również za jej zamknięciem. Ponadto podpowiem, że mniej kosztownym rozwiązaniem było by postawienie bramy rozchylanej na siłownikach. Pierwszy koszt z przerobieniem bramy pewnie wyszedł by taki sam jak dołożenie siłowników do stanu obecnego, ale za to awaryjność i w rezultacie koszty serwisów będą mniejsze, ponieważ nie potrzeba takiej siły do ich otworzenia.
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 17:12 Temat postu: Re: Jak długo?
mirasss napisał:
Ja jestem za postawieniem znaku ponieważ szeregowcy nie potrafią nawet postawić auta pod swoim domkiem!!!
Stawiaja gdzie popadnie np. w przejeździe pomiędzy 3 szeregiem a 1i2 tam teraz dwa auta koło siebie nie przejadą. Oczywiście przed domem na drodze nie postawią najlepiej zastawić przejazd.
Jeśli chodzi o bramę to jestem również za jej zamknięciem. Ponadto podpowiem, że mniej kosztownym rozwiązaniem było by postawienie bramy rozchylanej na siłownikach. Pierwszy koszt z przerobieniem bramy pewnie wyszedł by taki sam jak dołożenie siłowników do stanu obecnego, ale za to awaryjność i w rezultacie koszty serwisów będą mniejsze, ponieważ nie potrzeba takiej siły do ich otworzenia.
M
Zgadzam się jeśli chodzi o parkowanie na drodze obok szeregów. Jest to dość uciążliwe zwłaszcza teraz, gdy trwaja roboty drogowe. Chciałabym jednak, aby nie wrzucać wszystkich jak to zostało ujęte "szeregowców" do jednego worka. Zdażają się sytuacje, gdzie konieczne jest zaparkowanie równeległe do szeregu (w przypadklu wizyt gości).
Wysłany: Czw Wrz 01, 2011 21:07 Temat postu: Re: Jak długo?
Widzę, że niektórzy to by byli najszczęśliwsi zamknięci ze wszystkich stron, z alarmami, monitoringiem, obstawieni znakami i jeszcze dla pewności otoczeni zasiekami. Wbrew pozorom takie miejsca już istnieją, ale ludzie raczej nie lubią w nich przebywać. W więzieniach to się bandytów trzyma a nie normalnych ludzi. Mi samochody nie będą przeszkadzały, do czasu aż nie będą utrudniały mi przejazdu. Na razie nie zauważyłem, żeby tak się działo, więc o co chodzi szanownemu forumowiczowi mirasssowi? Rozumiem, że ktoś może czuć się niekomfortowo z jakiegoś powodu, ale niech wtedy ulepsza swoją posesję i niech nie uszczęśliwia sąsiadów na siłę. _________________ www.like2slide.pl - sklep kite, windsurfing www.KochamRuch.pl - Sklep sportowy dla pasjonatów
Wysłany: Nie Wrz 04, 2011 22:58 Temat postu: Re: Jak długo?
Do milenak
- nie każdy Szkot to skąpiec a jednak wrzuca się ich do jednego worka. Uogólnienie się tyczy do osób, które to robią i o tm wiedzą, ci co tego nie robią nie powinni czuć się urażeni (a jeśli tak to przepraszam).
Cytat:
Widzę, że niektórzy to by byli najszczęśliwsi zamknięci ze wszystkich stron, z alarmami, monitoringiem, obstawieni znakami i jeszcze dla pewności otoczeni zasiekami. Wbrew pozorom takie miejsca już istnieją, ale ludzie raczej nie lubią w nich przebywać. W więzieniach to się bandytów trzyma a nie normalnych ludzi. Mi samochody nie będą przeszkadzały, do czasu aż nie będą utrudniały mi przejazdu. Na razie nie zauważyłem, żeby tak się działo, więc o co chodzi szanownemu forumowiczowi mirasssowi? Rozumiem, że ktoś może czuć się niekomfortowo z jakiegoś powodu, ale niech wtedy ulepsza swoją posesję i niech nie uszczęśliwia sąsiadów na siłę.
Do Crazy
Kolega to chyba rowerem jeździ jak nie widzi utrudnień i co się tam dzieje w tym łączniku, albo jeździ tylko przez Jaśminowy stok, i jak się tego nie widzi to się ma wylane.....
Znowu krótkowzroczność kolegi forumowicza.
Jak czegoś nie widać to się ma to w .....
Nie ważne, że samochodów jak na marszałkowskiej bo osiedle jest wciaż otwarte, a to nie autostrada tylko kostka brukowa, która się zaraz powybija porobią się nierówności, dziury itp.
Nie ważne, że auta blokują drogę wyjazdu wraz z robotami i wykopkami i nie da się przejechać...
Mi tez nie przeszkadza jak jakiś pies nasra do piaskownicy, ale wiem, że bawią się tam dzieci moich sąsiadów i dlatego nie będę tolerował takiego zachowania...
A niektórym to trzeba (przysłowiowo) najpierw nasrać na wycieraczkę by to zauważyli .....
Wysłany: Pon Wrz 05, 2011 8:53 Temat postu: Re: Jak długo?
mirasss napisał:
Do Crazy
Kolega to chyba rowerem jeździ jak nie widzi utrudnień i co się tam dzieje w tym łączniku, albo jeździ tylko przez Jaśminowy stok, i jak się tego nie widzi to się ma wylane.....
Znowu krótkowzroczność kolegi forumowicza.
Jak czegoś nie widać to się ma to w .....
Nie ważne, że samochodów jak na marszałkowskiej bo osiedle jest wciaż otwarte, a to nie autostrada tylko kostka brukowa, która się zaraz powybija porobią się nierówności, dziury itp.
Nie ważne, że auta blokują drogę wyjazdu wraz z robotami i wykopkami i nie da się przejechać...
Mi tez nie przeszkadza jak jakiś pies nasra do piaskownicy, ale wiem, że bawią się tam dzieci moich sąsiadów i dlatego nie będę tolerował takiego zachowania...
A niektórym to trzeba (przysłowiowo) najpierw nasrać na wycieraczkę by to zauważyli .....
Pozdrawiam
M
Kolega Crazy jeździ i rowerem i samochodem i to głównie przez ul. Inżynierską i mu nie przeszkadza zaparkowany samochód na zakręcie pomiędzy szeregami. Po zaparkowaniu samochodu pozostaje tam ok 4m szerokości jezdni.
Za to z bramy przy ul. Jaśminowy stok praktycznie nie korzystam.
A kolega mirasss niech się zajmie terenem wspólnoty Lubczykowa 60 a nie uszczęśliwianiem mieszkańców domków szeregowych. Ja jestem przeciwny stawianiu znaku, który będzie mi zabraniał parkowania przed własnym domem, jak i jestem przeciwny zamykaniu osiedla bramą, bo to koszt niewspółmierny do korzyści (a właściwie nie widzę w tym korzyści w ogóle).
Wzmożonego ruchu przez wjazd od ul. Inżynierskiej nie zauważyłem, chyba że mamy na myśli mieszkańców wspólnoty mieszkaniowej, bo od momentu otwarcia tego przejazdu zaczęli systematycznie z niego korzystać.
Jeżeli zechcecie jako wspólnota postawić bramę przed wjazdem na teren wspólnoty, to ja nie będę miał nic przeciwko. Jeżeli chcecie ograniczyć parkowanie samochodów w niedozwolonym miejscu na terenie Waszej wspólnoty, to też nie będę miał nic przeciwko temu. Ale o mój ogródek i moją okolicę sam będę się troszczył i nie musi mnie w tym nikt wyręczać. _________________ www.like2slide.pl - sklep kite, windsurfing www.KochamRuch.pl - Sklep sportowy dla pasjonatów
Wysłany: Pon Wrz 05, 2011 17:23 Temat postu: "wymiana ciosów"
Witam.
1. Forum jest osiedlowe nie wspólnoty czy też szeregów.
2. Parkowanie wzdłuż posesji przy niewielkim zajęciu pasa jezdni tak. Stawianie samochodu na pasie jezdni nie.
3. Wielokrotnie wypowiadałem się za ograniczeniem ruchu po osiedlu i czynię to z pełną świadomością i mam do tego prawo. Kupując nieruchomość Deweloper sprzedawał ją jako osiedle zamknięte.
4. Wszyscy jesteśmy skazani na mieszkanie na tym samym osiedlu i musimy się dogadać. City House w niczym nam nie pomoże.
5. Prawdziwe "grodzenie się" nastąpi wtedy,nawet bez bram, gdy właściciele szeregów będą konfliktować się ze Wspólnotą.
Pozdrawiam
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Możesz zmieniać swoje posty Możesz usuwać swoje posty Możesz głosować w ankietach
Portal www.MojeOsiedle.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi
zamieszczanych przez użytkowników serwisu. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo
lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną
lub cywilną.